Emolienty dla dzieci – kiedy warto je stosować?

0
2607
Emolienty dla dzieci – kiedy warto je stosować?

Wielu rodziców zastanawia się, czy odpowiednio dbają o skórę swojego dziecka. Wątpliwości pojawiają się szczególnie w sytuacji, gdy na ciele niemowlaka pojawiają się podrażnienia i przesuszenia. Warto wtedy pamiętać, że skóra malucha jest bardzo cienka i delikatna, dlatego wymaga wyjątkowej pielęgnacji. W takiej sytuacji ratunkiem mogą być emolienty. Czym w ogóle są emolienty? Dlaczego tak bardzo poleca się je maluchom? Które preparaty będą najskuteczniejsze w walce z podrażnieniami skóry? Jak rozpoznać w sklepie dobry produkt?

Co to są emolienty?

Wiele mówi się o emolientach, ale mało kto potrafi dokładnie powiedzieć, dlaczego właśnie te preparaty są tak polecane dla niemowląt. Najprościej mówiąc, emolienty to hiperalergiczne kosmetyki, które zostały skomponowane specjalnie dla skóry wrażliwej i podatnej na podrażnienia. Ich najważniejszym zadaniem jest nawilżanie i natłuszczanie naskórka, a w swoim składzie nie posiadają żadnych substancji, które mogłyby podrażniać lub alergizować skórę.

Dobry emolient pomaga odbudować naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry, dzięki czemu więcej wody pozostaje w naskórku dziecka. Zaburzona równowaga hydrolipidowa prowadzi do przesuszeń, podrażnień, a w najgorszym przypadku nawet uszkodzeń skóry. Dlatego warto stosować emolienty, nawet gdy na ciele malucha nie pojawiły się jak dotąd żadne niepokojące zmiany. Odpowiednio dobrany produkt zadba o to, żeby skóra niemowlęcia była gładka i zdrowa.

Emolienty składają się z substancji, które chronią skórę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi oraz łagodzą podrażnienia i uporczywe swędzenie. Zwykle są to naturalne oleje roślinne, delikatne substancje łagodzące podrażnienia oraz węglowodory mineralne. W składzie tych kosmetyków nie znajdziemy za to agresywnych środków spieniających, sztucznych barwników czy substancji zapachowych, które mogą mieć silne działanie alergizujące. To właśnie odpowiednio dobrany, klinicznie sprawdzony skład emolientów sprawia, że tak mocno poleca się je do pielęgnacji skóry małych dzieci.

Na co jeszcze pomagają emolienty?

Emolienty to kosmetyki, które stosują nie tylko młodzi rodzice, pielęgnując swojego malucha. Tego rodzaju preparaty są podstawą codziennej pielęgnacji również u osób dorosłych lub starszych dzieci, które cierpią na atopowe zapalenie skóry. AZS to wyjątkowo dokuczliwa choroba, której objawami jest suchość i silne swędzenie skóry oraz pojawianie się stanów zapalnych naskórka. Wszystkie osoby, które cierpią na atopowe zapalenie skóry, potrzebują produktów do pielęgnacji, które głęboko nawilżają, mają działanie natłuszczające i chronią wrażliwy naskórek. Z tego powodu emolienty bardzo często nazywa się właśnie kosmetykami dla skóry z AZS.

Małe dzieci oraz niemowlęta mogą również cierpieć na atopowe zapalenie skóry. W takim przypadku codzienna pielęgnacja może być dla rodziców prawdziwym wyzwaniem. AZS to choroba skóry, której powodem jest nieprawidłowa reakcja układu odpornościowego na różnego rodzaju antygeny. Nie muszą to być tylko te antygeny, które bezpośrednio stykają się ze skórą, ale również np. alergeny pokarmowe. Objawami choroby jest pojawienie się na skórze zgrubień, przesuszeń, a nawet pęcherzy i ran. W takim przypadku powstrzymanie zmian na skórze jest sprawą priorytetową.

Z problemem bardzo suchej skóry zmagają się często również osoby starsze. Wraz z wiekiem naskórek robi się coraz cieńszy a jego struktura słabnie, zatrzymuje w sobie mniej wilgoci, a w rezultacie może zacząć się łuszczyć i wysuszać. W takim przypadku również zaleca się stosowanie emolientów. Działanie tych preparatów jest bardzo szerokie i każda osoba, która zmaga się z problemem nadmiernie przesuszonej i podrażnionej skóry, może ich używać. Dlatego nie obawiajmy się pielęgnować skóry naszego malucha tymi preparatami.

Emolienty – jak kupić dobry produkt?

Kupienie produktu dobrej jakości nie jest wcale takie proste. Emolienty zdobywają coraz większą popularność i wiele produktów może tylko je przypominać. Z tego powodu musimy dokładnie przeczytać skład kosmetyku, który chcemy kupić dla naszego malucha. Wypatrujmy naturalnych olejów roślinnych (np. z wiesiołka, z awokado, lnianego, sojowego, jojoba, masła shea, lub macadamia), substancji, które łagodzą podrażnienia (bisabolol, pantenol, cucurbityna). Dobry emolient nie zawiera szkodliwych konserwantów, substancji zapachowych oraz sztucznych barwników.

Bardzo ważne jest też, by zwrócić uwagę, czy produkt ma pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka (tak jak np. Emolium płyn do kąpieli https://www.emolium.pl/produkty/emulsja-do-kapieli-200-ml-400-ml/). Jeżeli gubimy się w mnogości szamponów, mydełek i balsamów dla dzieci, możemy skorzystać z pomocy konsultantki w drogerii lub wybrać się do apteki.

Jak stosować emolienty – kąpiel, balsam czy krem?

Na rynku znajdziemy emolienty, które należy różnie stosować. Są to zwykle kremy, mleczka (lotiony), produkty do kąpieli, szampony oraz maści. Kosmetyki, które nakładamy bezpośrednio na skórę, różnią się przede wszystkim konsystencją. Lotiony to produkty lekkie i takie, które łatwo się wchłaniają. Nieco bardziej treściwe są kremy, a maści warto nakładać, jeżeli skóra potrzebuje naprawdę głębokiego nawilżenia i szybkiej regeneracji. Aby emolienty były skuteczne, należy nakładać je regularnie, najlepiej 3 razy dziennie. Działanie tych kosmetyków utrzymuje się przez około 4–6 godzin, dlatego tak ważna jest systematyczność. Pamiętajmy też, że należy na skórę nałożyć odpowiednio dużo preparatu i najlepiej zrobić to tuż po kąpieli.

Kąpiel z dodatkiem emolientów to świetny sposób na poprawę kondycji skóry niemowlaka. Jeżeli mamy już wybrany dobry produkt (np. Emolium do kąpieli) to możemy zabierać się za mycie malucha. Do wanienki należy wlać wodę o temperaturze około 36-37 stopni Celsjusza i dodać 15 ml płynu do kąpieli. Preparat nie będzie się pienił ani pachniał, utworzy za to mleczną powierzchnię na wodzie. Kąpiel powinna trwać minimum 10-15 minut. Tylko w tym czasie substancje czynne z kosmetyku zdążą wniknąć w naskórek.

Co zrobić, jeśli nie mamy pod ręką emolientów?

Jeżeli zauważymy, na skórze dziecka niepokojące przesuszenia i podrażnienia, a nie możemy wybrać się do sklepu lub apteki po emolient, zastosujmy jeden z domowych sposobów. W wielu kuchennych szafkach znajdziemy mąkę ziemniaczaną, z której bez problemu przygotujemy krochmal. Wystarczy 2 łyżki stołowe mąki ziemniaczanej rozpuścić w 2 szklankach zimnej wody i zagotować. Tak przygotowaną masę wlewamy do wanienki pełnej ciepłej wody i mieszamy. Dziecko powinno kąpać się w krochmalu przynajmniej przez 5 minut.

Innym sposobem jest też dodanie do kąpieli lub zastosowanie jako okładów płatków owsianych. Możemy również spróbować posmarować skórę dziecka olejem konopnym, który zawiera kwas linolowy głęboko regenerujący skórę. Dobrze sprawdzą się też inne oleje (lniany, z czarnuszki, jojoba) oraz masło shea. Te sposoby nie są zbyt wygodne, ale ukoją skórę naszego malucha do czasu, gdy wybierzemy się po odpowiedni emolient.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here